Nie za siedmioma górami, czy też lasami, ale na skraju Puszczy Białowieskiej znajduje się Chatka Baby Jagi w Orzeszkowie. Jest prawdziwa i można ją zobaczyć na własne oczy.

Właśnie 4 października grupa 6- latków  wyruszyła do tego tajemniczego miejsca. Baba Jaga okazała się wcale nie taka zła, a nasze dzieciaki odważyły się otworzyć piernikowe drzwi i już od progu zostały porwane w świat bajek. Było wspólne gotowanie zupy z lizaków i pająków, sprawdzanie, czy Baba Jaga ma wygodne łóżko na zapiecku, zwiedzanie spiżarni Baby Jagi i poznawanie tajemniczych mieszanek, dla odważnych wejście do podziemi z kratami, pokaz czarów, test na wadze prawdy, a nawet zostaliśmy zamknięci w piecu. Każde dziecko otrzymało magiczny kamień, aby spełniły się życzenia. Kolejną atrakcją było szukanie za pomocą mapy 9 słupków ukrytych na posesji i rozwiązywanie zagadek. Na warsztatach dzieci przygotowały przyprawy ucierając je w moździerzu, pomalowały i udekorowały własnoręcznie pierniki. Końcowym punktem naszego pobytu w tak magicznym miejscu było ognisko. Wszystkie dzieciaki i panie były grzeczne, więc nikomu się nic nie stało.

Dziękujemy panu prowadzącemu, fajnie było spędzić te kilka godzin w bajkowym świecie. Dzieci  wróciły zmęczone, szczęśliwe i pełne wrażeń.

Irena Baczyńska